Wracał autem z nocnej zmiany i kierując pił sobie alkohol. Nie zdołał dojechać do domu

2020-04-13 14:18

Mieszkaniec powiatu rybnickiego (woj. śląskie) wracał samochodem z nocnej zmiany do domu. Po drodze nie opanował pojazdu na prostym odcinku jezdni i rozbił się w rowie. Jak do tego doszło? Przyczyna to ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Kierowca Volkswagena Polo, który miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, bez skrępowania pił sobie alkohol w trakcie jazdy.

Do tego zdarzenia doszło 10 kwietnia około godziny 7.00. Policjanci z rybnickiej drogówki otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul. Raciborskiej w Raszczycach. 37-letni kierujący Volkswagenem, jadąc w kierunku Adamowic, utracił panowanie nad pojazdem, wjechał do przydrożnego rowu i dachował. Jak się okazało, kierowca osobówki miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Zobacz również: Dosłownie przeleciał nad rondem w Rąbieniu! Wylądował na posesji kościoła! JEST WIDEO

Mundurowi z rybnickiej drogówki ustalili, że oprócz promili, mężczyzna miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Okazało się, że wracając z nocnej zmiany, pił sobie alkohol w samochodzie. Załoga pogotowia ratunkowego przewiozła mężczyznę na badania. Nieodpowiedzialnemu kierowcy za jazdę na „podwójnym gazie” grozi teraz wysoka grzywna i kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Policjanci apelują o respektowanie przepisów ruchu drogowego i przestrzegają przed brawurą na drodze i jazdą pod wpływem alkoholu, która stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest powoduje zagrożenie zarówno dla kierowcy, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?
Nasi Partnerzy polecają