Mały dostawczak Fiata w osobowej odmianie to nic nowego, ale francusko-włoski pomysł na takie auta jeszcze bardziej zwiększa ich atrakcyjność.
W październiku ubiegłego roku zaprezentowano mierzące niespełna 4 metry auto dostawcze o nazwie Fiorino. Fiat podjął się wspólnego projektu wraz z koncernem PSA, którego wynikiem było opracowanie mniejszego od istniejących już na rynku samochodów przeznaczonych do zadań transportowych.
Jednak projekt ten od początku zakładał, że powstanie cała gama aut. Po pierwsze - samochody te będą odmienne ze względu na poszczególne marki, a po drugie - oprócz wersji dostawczych powstaną również osobowe, tak jak to miało miejsce dotychczas chociażby z fiatem doblo. A więc doczekaliśmy się i w połowie lipca trafiły do sprzedaży osobowe wersje Fiata Fiorino, które dodatkowo nazwano Qubo.
Olbrzymie wnętrze wersji dostawczej o pojemności 2,5 m3 zostało przekształcone zgodnie z ideologią "free-space". Zainstalowano w nim tylną kanapę tworzącą drugi rząd siedzeń. Dostęp do nich jest niemalże perfekcyjny poprzez standardowo montowane przesuwne drzwi z obu stron.
Za pasażerami zmieści się bagaż liczący 330 litrów objętości. Konstruktorzy uznali, że qubo ma być autem wielofunkcyjnym, co umożliwi przyszłym użytkownikom składanie, a nawet wyjmowanie tylnej kanapy, przez co jego pojemność jest w stanie się zrównać z bagażnikiem dostawczaka.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to we wnętrzu ukryto cztery poduszki gazowe, pod maską ABS wraz z rozdzielaczem siły hamowania EBD.
Fiorino qubo jest dostępne w trzech wersjach wyposażenia: Fresh, Activ i Dynamic, ale można także wyposażyć je w kilka dodatkowych opcji. Na starcie sprzedaży qubo zasilane jest dwoma jednostkami, 1,4 o mocy 73 KM i 1,3 Multijet 16V 75 KM. Za najtańszą wersję z silnikiem benzynowym trzeba będzie zapłacić 39Ę990 zł, natomiast do turbodiesla trzeba dołożyć jeszcze 7 tys. zł.
Dla fiorino Fiat stworzył nową ofertę gwarancji, która zapewnia niezawodność przez 3 lata lub milion kilometrów, a dodatkowo został wydłużony okres między przeglądami technicznymi do 30Ę000 km lub dwóch lat, co stanowczo obniży koszty eksploatacji. Twórcy projektu, z którego wywodzi się fiorino, przewidzieli również możliwość montowania napędu 4x4.