W dniu 10 września w wiosce Trębaczów, przypadkowy świadek zauważył dachujący samochód. Zaalarmował o tym zdarzeniu policję, która po przybyciu na miejsce dokonała oględzin. Mundurowi ustalili, że mężczyzna kierujący Hyundaiem Coupe na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Samochód zatrzymał się dopiero w polu kukurydzy.
Sprawdź: Motocyklista uderzył w kapliczkę. Maszyna przerosła jego umiejętności
Młody mężczyzna na skutek poniesionych obrażeń trafił do szpitala. Policjanci zdołali ustalić, że kierujący nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, a ponadto przeprowadzony test na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu wykazał wynik pozytywny. 23-latek przyznał się, że od kilku dni spożywał alkohol w znacznych ilościach. W tych okolicznościach została pobrana od niego krew do badań. Policja hospitalizowanego mężczyznę ma teraz pod okiem. Gdy wydobrzeje zostaną wyciągnięte wobec niego konsekwencje.