Nagrania zarejestrowane przez patrol policji w miniony czwartek, 11 czerwca, ukazują niedozwolony i naganny manewr, którego dopuszcza się zbyt wielu kierowców. Warto zwracać na niego uwagę - może się on skończyć bardzo groźnym wypadkiem z udziałem pieszego. Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub tuż przed nim skończyło się w tych przypadkach tylko na mandatach i punktach karnych.
Sprawdź: Zdezelowany wóz z sianem kontra Dacia Duster. Małżeństwo trafiło do szpitala
Kierujący, którzy zostali zatrzymani przez policję w Mikołowie i Orzeszu zdawali sobie sprawę z tego, że złamali przepisy. Tłumaczyli się pośpiechem. Zostali ukarani niskimi mandatami w wysokości 200 zł, a ich konta zasiliło 10 punktów karnych. Można powiedzieć, że takie zakończenie i tak należy do szczęśliwych - wyprzedzanie na przejściu dla pieszych może się skończyć tragicznie. Zbyt wielu kierowców wciąż o tym zapomina, ale problemem jest także nieznajomość przepisów.
Pisaliśmy: Policja wjechała w zlot jak nóż w masło. W Gorzowie posypały się mandaty
Widoczne na nagraniu wyprzedzanie to skrajny przypadek. Nie wszyscy kierowcy pamiętają, że przepis mówiący o niedozwolonym wyprzedzaniu dotyczy również dróg dwujezdniowych, o dwóch pasach ruchu w każdą stronę. Ta, częsta na polskich drogach, sytuacja również może skończyć się mandatem w wysokości do 500 zł.
Zobacz WIDEO: