Film, który pochodzi najprawdopodobniej z jednego z krajów arabskich, przedstawia szybką jazdę nową Toyotą Avalon. Samochód został dopiero co odebrany z salonu, a na jego kierownicy wciąż zamocowana jest folia, zabezpieczająca tworzywa podczas transportu. Sedan nie pojeździł długo cały i nieuszkodzony.
Sprawdź: Wjechał autem NA LOTNISKO. Narobił szkód na milion złotych - WIDEO
Kierujący Toyotą chwalił się szybką jazdą po wielopasmowej drodze. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że jechał nie tylko szybko, ale i w totalnie brawurowy i głupi sposób. Jechał lewym pasem nie zważając na inne samochody, a gdy jeden z nich nie ustąpił mu miejsca wystarczająco szybko... po prostu otarł się o niego przy prędkości sięgającej 170 km/h.
Wyprzedzał na milimetry, skończyło się otarciem
Nowiutka Toyota została pozbawiona lusterka, a wyprzedzanie na żyletki zakończyło się uszkodzeniem obu aut. To było po prostu bezsensowne niszczenie aut i chwalenie się tym w sieci. Nie wiadomo, jak zakończyła się sytuacja, ale mało prawdopodobne jest, by kierujący z tego nagrania zatrzymał się i czekał na policję. W krajach arabskich, kary za drogowe wykroczenia są wysokie i dotkliwe.