Kierowca Kii uwieczniony na nagraniu, które zostało zamieszczone na kanale STOP CHAM musi być niesamowitym frustratem. Gdy wyprzedził go inny samochód, rozzłościł się do tego stopnia, że przez kilka kilometrów nie chciał odpuścić drugiemu kierowcy. Finał historii wygląda jednak raczej śmiesznie niż groźnie.
Sprawdź: Ta tragedia WSTRZĄSNEŁA krajem! Kierowca Mustanga POTRĄCIŁ kobietę z bliźniętami. WIEMY, co mu grozi
Z początku jednak nikomu nie było do śmiechu. Agresor w Kii został wyprzedzony i wtedy zaczęły się kłopoty. Jak wynika z relacji nagrywającego, kierowca SUV-a podjeżdżał pod sam zderzak i wymachiwał ręką. Wreszcie zdobył się na "odwagę", by wyprzedzić, zajechać drogę i wysiąść z pałką teleskopową w ręku.
Agresja szybko skończyła się jednak groteskową sytuacją, bo pałka teleskopowa podczas rozkładania... wypadła agresywnemu kierowcy z ręki, uderzając w jego własny samochód. Kierujący Kią zbłaźnił się przed obiektywem, a nagranie trafiło do sieci i po paru godzinach zostało już wyświetlone ponad 100 000 razy.
Zobaczcie, jak agresor traci ochotę do konfrontacji i ośmiesza się na filmie: