kontrola drogowa w stanie epidemii

i

Autor: Policja kontrola drogowa w stanie epidemii

Wytoczył się zza kierownicy. Policjantom powiedział, że ma koronawirusa

2020-04-17 10:39

Współpraca policjantów ze społeczeństwem zawsze przynosi wymierne korzyści. Pozwala bowiem na skuteczniejsze eliminowanie zagrożeń czy szczególnie uciążliwych dla mieszkańców zdarzeń. Przykład takiej sytuacji miał miejsce 15 kwietnia w Świebodzinie. Jeden z mieszkańców zauważył jak z pojazdu, który podjechał pod sklep, wytoczył się mężczyzna. Zaalarmowani o tym policjanci szybko pojawili się na miejscu. Kierowca odmówił wykonania badania trzeźwości, za to oznajmił, że jest zarażony koronawirusem.

Mężczyzna wytoczył się zza kierownicy pojazdu chwilę po zatrzymaniu się pod jednym z sklepów. Świadek widząc, w jakim kierowca jest stanie, postanowił wezwać policję. Mundurowi po przybyciu na miejsce wyczuli od wskazanego człowieka silną woń alkoholu. Mężczyzna odmówił przeprowadzenia badania alkomatem. W związku z tym funkcjonariusze zatrzymali go, aby pobrać krew do badań, które pozwoli ustalić stężenie alkoholu w jego organizmie.

Zobacz również: Zostawił 15-letniego brata w rozbitym Audi A4 i uciekł z miejsca kolizji!

W trakcie przejazdu 47-latek wpadł na fatalny pomysł. Zaczął symulować kaszel oraz twierdził, że ma koronawirusa i niedawno wrócił z Niemiec. W związku z powyższym wezwano specjalistyczną karetkę, którą mężczyznę przetransportowano do szpitala w asyście policjantów. Tam pobrano od niego, zarówno wymaz niezbędny do testu na potwierdzenie obecności COVID-19, jak i krew do badań pod kątem stężenia alkoholu. Okazało się, że mężczyzna nie jest zakażony koronawirusem – wynik badań był negatywny. W przypadku potwierdzenia się zawartości alkoholu w we krwi, 47-latkowi grozić będzie do dwóch lat pozbawienia wolności, grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?