Z córeczkami w samochodzie doprowadził do kolizji. Mężczyzna był pijany i posiadał narkotyki

i

Autor: Policja Z córeczkami w samochodzie doprowadził do kolizji. Mężczyzna był pijany i posiadał narkotyki

Z córeczkami w samochodzie doprowadził do kolizji. Mężczyzna był pijany i posiadał narkotyki

2020-07-14 12:14

Głupota i nieodpowiedzialność niektórych obywateli nie zna granic. Najlepiej wiedzą o tym funkcjonariusze policji, którym momentami brakuje słów. Do jednej z tych rażących sytuacji doszło 9 lipca w Lubniewicach, kiedy pijany 29-latek doprowadził do kolizji. To jednak nic, ponieważ na tylnym siedzeniu podróżowały jego dwie córki — jedna miała roczek, a druga trzy lata.

Pod koniec ubiegłego tygodnia w Lubniewicach (woj. lubuskie) doszło do strasznego zdarzenia. Zgodnie z relacją świadków kierujący samochodem marki Volkswagen w pewnej chwili stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w ogrodzenie, a następnie w latarnię oraz zaparkowany samochód.

Sprawdź: W terenie zabudowanym miał na liczniku ponad 170 km/h! Młody kierowca BMW stracił uprawnienia

Kiedy na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, wszystkie brudy wyszły na jaw. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Z każdą następną minutą było coraz gorzej. Po krótkim przeszukaniu auta policjanci ujawnili woreczki z marihuaną i amfetaminą. Jakby tego było mało, uczestnikami zdarzenia były również dwie córki zatrzymanego. Dziewczynki w wieku trzech lat i roku na szczęście nie odniosły poważnych obrażeń.

Zobacz: Za ciężki transport słupów i długa lista zastrzeżeń - WIDEO

Po ujawnieniu wszystkich nielegalnych substancji mężczyzna został aresztowany i spędził noc w policyjnej celi. Dzieci natomiast zostały przekazane pod opiekę matki. Następnego dnia 29-latek usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz posiadania narkotyków. Nieodpowiedzialnemu rodzicowi grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Sonda
Dlaczego ludzie wsiadają za kierownicę po alkoholu?
Nasi Partnerzy polecają