Pod koniec ubiegłego tygodnia w Lubniewicach (woj. lubuskie) doszło do strasznego zdarzenia. Zgodnie z relacją świadków kierujący samochodem marki Volkswagen w pewnej chwili stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w ogrodzenie, a następnie w latarnię oraz zaparkowany samochód.
Sprawdź: W terenie zabudowanym miał na liczniku ponad 170 km/h! Młody kierowca BMW stracił uprawnienia
Kiedy na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, wszystkie brudy wyszły na jaw. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Z każdą następną minutą było coraz gorzej. Po krótkim przeszukaniu auta policjanci ujawnili woreczki z marihuaną i amfetaminą. Jakby tego było mało, uczestnikami zdarzenia były również dwie córki zatrzymanego. Dziewczynki w wieku trzech lat i roku na szczęście nie odniosły poważnych obrażeń.
Zobacz: Za ciężki transport słupów i długa lista zastrzeżeń - WIDEO
Po ujawnieniu wszystkich nielegalnych substancji mężczyzna został aresztowany i spędził noc w policyjnej celi. Dzieci natomiast zostały przekazane pod opiekę matki. Następnego dnia 29-latek usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości oraz posiadania narkotyków. Nieodpowiedzialnemu rodzicowi grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.