Policjanci oświęcimskiej drogówki zostali 27 kwietnia skierowani na miejsce wypadku w Oświęcimiu (woj. małopolskie). W trakcie czynności mundurowi ustalili, że kierowca samochodu marki Seat, wyprzedzając inne pojazdy z dużą prędkością, stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego wypadł z jezdni. Następnie uderzył w przydrożną latarnię, ogrodzenie parku i drzewo. W wypadku ranny został 41-letni mieszkaniec Oświęcimia, który był pasażerem pojazdu. Poszkodowany został przewieziony do szpitala, a kierowca zbadany na miejscu alkomatem.
Sprawdź: Kierowca potrącił pieszego na przejściu. Mógł mu zrobić krzywdę również po wypadku - WIDEO
Czeka go długa odsiadka
Badanie stanu trzeźwości wykazało 2,3 promila alkoholu w organizmie sprawcy. Podczas przeszukania mężczyzny i rozbitego pojazdu policjanci ujawnili woreczek z amfetaminą. Funkcjonariusze podejrzewają, że mężczyzna w chwili zdarzenia był również pod wpływem narkotyków, więc do badań toksykologicznych została mu pobrana krew.
Zobacz: Po pijaku jechał zaszczepić się na COVID-19. Po drodze dachował w rowie
Za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 4,5 roku pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie narkotyków grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dużą rolę w zatrzymaniu kierowcy odegrali świadkowie wypadku, którzy natychmiast wezwali służby ratunkowe, a następnie udzielili pierwszej pomocy pasażerowi oraz sprawcy wypadku.