Za ostrzeganie o radarach można trafić do sądu – tak jest we Francji!

2014-09-10 16:59

Ostrzeganie innych kierowców przed tzw. "suszarkami" jest normą. We Francji wykorzystano do tego portal społecznościowy. Właśnie rusza proces ludzi, którzy ostrzegali się przed policją na Facebooku.

Oskarżono ich o nielegalne używanie smartfonów za kierownicą w celu unikania kar za przekroczenie dozwolonej prędkości. Prokuratura w Aveyron na południu Francji, uzasadniała wniosek tym, że kierowcy publikując informacje wiedzieli precyzyjnie gdzie mogą bezkarnie przekraczać dozwoloną prędkość, w wyniku czego w ciągu roku wzrosła liczba śmiertelnych wypadków na drogach dwukrotnie. Część oskarżonych będzie też sądzona za znieważenie sił porządkowych. Publikując ostrzeżenia dołączali obraźliwe komentarze.

Zobacz też: Motocyklista tak uciekał przed policją, że wpadł do rowu!

Sprawa jest precedensowa, gdyż w przypadku wyroku skazującego, do odpowiedzialności karnej mogą zostać pociągnięci wszyscy francuscy kierowcy umieszczający ostrzeżenia o obecności kontroli prędkości i fotoradarów w Internecie za pomocą portali społecznościowych. Do tej pory policja w walce z tym procederem jest bezradna, ponieważ może konfiskować antyradary, a nie smartfony.

Miejmy nadzieję, że w Polsce nikt nie wpadnie na taki pomysł.

Polub SuperAuto24.pl na Facebooku