Jak wynika z ustaleń śledczych z Referatu Kryminalnego morawieckiego komisariatu, 30-letni mężczyzna prowadził swoje działania polegające na kradzieży paliwa od 17 do 23 sierpnia 2019 roku. Wśród wszystkich stacji paliw, na których pojawiła się biała Kia Ceed i jasna Mazda, były między innymi te, znajdujące się na terenie gminy Morawica.
Sprawdź: W podgorzowskiej wsi odnaleźli BMW warte pół miliona złotych
Policjanci pracujący nad zgłoszeniami ustalili, że z opisywanych pojazdów wysiadał najprawdopodobniej sam mężczyzna, który po zatankowaniu auta odjeżdżał w siną dal. W tym samym czasie do kradzieży dochodziło na terenie Kielc, gminy Górno, Chęciny oraz Kunów. Pomimo wykorzystania wielu tablic rejestracyjnych, kradzieży zawsze dokonywał ten sam mężczyzna.
Zobacz: Rajd sportowym Nissanem ulicami Szczecina zakończony rozbiciem kilku aut - ZDJĘCIA
Złodziej paliwa został zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Morawicy we wtorkowy poranek 24 września br. Śledczy przedstawili 30-latkowi zarzuty za kradzież łącznie ponad 217 litrów paliwa, o łącznej wartości 1400 zł. Policjanci nie wykluczają, że ta lista wydłuży się, gdy na jaw wyjdą kolejne czyny. Na tę chwilę mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.