Inspektorzy zachodniopomorskiej ITD zatrzymali kierowcę TIR-a w związku z brakiem włączonych świateł. Kontrola, która była wynikiem nieuwagi szofera ujawniła nieprawidłowości w transporcie, które poważnie zagrażały bezpieczeństwu. Wielotonowy kamień był przymocowany w sposób, który nie zapewniał żadnej ochrony przed przemieszczaniem się ładunku.
Sprawdź: Manipulował wskazaniami kiedy mu się podobało. Rejestrował odpoczynek w trakcie jazdy
Dwa kamienne bloki o łącznej masie 27 ton, były owinięte pasami transportowymi. Jeden z nich przymocowano tylko jednym, przetartym w kilku miejscach pasem. To tak jakby na lawecie uwiązać osobowe auto jednym, cienkim sznurkiem. Drugi, większy blok był przymocowany dwoma pasami, jednak w trakcie jazdy wycierały się o krawędź granitowego bloku.
Niewłaściwe zabezpieczenie ładunku mogło skończyć się fatalnie
Niemal swobodnie leżący na pace ładunek o masie kilkunastu ton, mógłby zmiażdżyć kabinę kierowcy w razie wypadku. Taki sposób przewożenia ładunku stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa dlatego transport kamienia wstrzymano do czasu usunięcia ujawnionych nieprawidłowości. Poprawne przymocowanie wielotonowego, kamiennego bloku nie jest jednak proste. Jak powinno to być zrobione w zgodzie z przepisami?
Nie przegap: Kosztowna kraksa w Australli! Ferrari F40 warte miliony zostało rozbite podczas jazdy testowej - ZDJĘCIA
Jak podaje GITD, w tym przypadku kierowca powinien użyć do zabezpieczenia ciężkiego ładunku odciągów łańcuchowych. Takie odciągi są w stanie wytrzymać zdecydowanie większe obciążenia i choć w przypadku tak ciężkiego ładunku ograniczeniem jest również wytrzymałość konstrukcji naczepy, przytwierdzenie kamiennych bloków łańcuchami pozwoliłoby zdecydowanie zmniejszyć szanse na poważne szkody w razie wypadku.