Miło spędzany czas z dzieckiem na świeżym powietrzu może dosłownie w chwili zmienić się w koszmar. Nigdy nie wiadomo, co przyjdzie do głowy rezolutnemu przedszkolakowi, dlatego spacer chodnikiem czy przekraczanie jezdni zawsze musi się odbywać pod czujnym okiem rodzica lub opiekuna. Pozostawienie maluchowi byt dużej swobody oraz nieuwaga to przyczyny nieszczęśliwych zdarzeń, a nawet tragedii. Sytuacja zarejestrowana w Warszawie pokazuje, jak niewiele trzeba, aby ludzkie życie zamieniło się w horror. Kiedy maluch na rowerku zjechał nagle z chodnika na jezdnię tuż przed zbliżającym się samochodem, tragedia wisiała na włosku. Kierujący w porę zahamował i uniknął potrącenia dzięki niewielkiej prędkości z jaką się poruszał oraz zachowaniu czujności. Dopiero po chwili jezdnię przekroczyła także kobieta, która pobiegła za dzieckiem.
Polecany artykuł:
Film umieszczony w sieci jest dokumentacją opisanej sytuacji. Niech posłuży jako przestroga dla wszystkich osób, zajmujących się dziećmi. W okolicach jezdni zawsze należy być o krok z brzdącami.