Amerykanin Tom Shaughnessy po tym, jak dowiedział się, że na przedmieściach Los Angeles, w zapyziałym garażu niszczeje zabytkowy Ford GT40 z 1966 roku, robił wszystko aby go odkupić. Po wytrwałych pertraktacjach udało mu się przekonać właściciela i nabył ten wyjątkowy samochód. Cena jaką zapłacił za sportowy wóz nie została ujawniona. Kwota jednak musiała być spora, bo podobne Fordy GT40 z lat 60-tych osiągają w Niemczech ceny 400 tys. euro (1,6 mln zł).
Zobacz też: Samochody Wiktora Janukowycza. Prezydent Ukrainy miał garaż pełen zabytkowych maszyn
Auto o numerze podwozia P/1067 jest ostatnim egzemplarzem MKI (pierwsza generacja GT40) wyprodukowanym w 1966 jeszcze przez Forda. Kolejna ewolucja MK2 była już wytwarzana przez firmę J.W. Automotive Engineering. Co więcej prezentowany samochód jest jednym z zaledwie trzech fabrycznych modeli (i jedynym zachowanym) z zastosowaną tylną pokrywą silnika od Mk2.
Ford GT40 najpierw należał do znanego w latach 70-tych, wyścigowego kierowcy Salta Walthera. W roku 1975 trafił w ręce obecnego właściciela, któremu dwa lata później przydarzyła się awaria silnika. Od tamtego momentu auto do dzisiejszych czasów zachowało pierwotny wygląd bez przeróbek, a ostatnie 35 lat spędziło w garażu. Właściciel (emerytowany dziś strażak) obiecywał sobie zreperować unieruchomiony pojazd i nawet posiadał do tego celu drugi silnik i sporo innych części.