Kryminalni z żagańskiej jednostki w ramach pracy operacyjnej ujawnili na terenie Żagania (woj. lubuskie) samochód osobowy marki Mazda, o szacowanej wartości 100 tys. złotych. Jak się okazało, japoński SUV w grudniu ubiegłego roku zaginął na terenie Belgii. Funkcjonariusze ustalili, że Mazda CX-30 po wypożyczeniu, mimo upływu okresu na jaki została wypożyczona, nie wróciła do salonu. Złodziej wrócił autem do Polski, gdzie sfałszował dokumenty pojazdu i sprzedał go mieszkańcowi Żagania za kwotę 20 tys. euro (ok. 89 tys. złotych).
Sprawdź: Zabrał samochód brata i skończył jazdę w rowie. Nic dziwnego, miał 14 lat [ZDJĘCIA]
Odkładał latami - stracił wszystko
Kupujący był przekonany o tym, że auto pochodzi z legalnego źródła, jednak kiedy do jego drzwi zapukała policja, zrozumiał, że został oszukany i stracił pieniądze, które - jak przyznał w trakcie zeznań - przez wiele lat odkładał. Pojazd został zabezpieczony przez policjantów i po wykonaniu wszystkich czynności wróci do właściciela.