Zgodnie z opisem filmu na YouTube, to spotkanie miało miejsce w Szwecji, gdzie uchwycono zakamuflowane BMW M8 Cabrio i BMW X5 M. Niestety, wideo zostało nagranie w pionie, przez co nie można dostrzec zbyt wielu szczegółów. Niemniej jednak to nagranie pokazuje coś, czego jeszcze nie widzieliśmy, a mianowicie brutalne przyśpieszenie, jakim będzie dysponować SUV z oznaczeniem M.
W szóstej sekundzie nagrania, kamerzysta spogląda na lusterko boczne, w którym dostrzegamy potężnego zamaskowanego SUV-a. Z początku auto jedzie ze stałą prędkością, nigdzie się nie śpiesząc. Kilka sekund później BMW X5 M wyprzedza auto, w którym jechał autor nagrania w imponującym tempie, a ryk zdecydowanie przypominał turbodoładowane V8 o pojemności 4,4 litra, które BMW włożyło już do BMW M5.
Tak bliskie spotkania najczęściej zwiastują, że do oficjalnej premiery nie pozostało już wiele czasu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinniśmy zobaczyć te auta w pełnej okazałości jeszcze przed końcem roku. W zasadzie, gdyby producent zdecydował się pokazać choć jedno z nich na nadchodzącym Salonie Samochodowym w Genewie, nikogo by to chyba nie zaskoczyło.