Utknąć samochodem na plaży? Wstyd, ale kierowcom zdarza się to regularnie. W tej sytuacji, sprawy przybrały jednak zupełnie nieoczekiwany obrót - zakopane BMW serii 3 zatrzasnęło się z kluczykami w środku, a kierowcy pozostało patrzeć, jak auto bezowocnie mieli kołami w piasku. Co tu się wydarzyło? Nagranie rzuca nieco światła na to wydarzenie.
Sprawdź: Zmiótł rowerzystę z drogi i uciekł! Szokujący finał sprawy - WIDEO
Kierowca BMW serii 3, który wybrał się swoim sedanem na plażę, przecenił możliwości napędu xDrive. Choć taka wersja dużo lepiej radzi sobie w trudnych warunkach niż tylnonapędowe BMW, ten model w żadnym stopniu nie nadaje się do jazdy po grząskim podłożu. Drogowe opony i niski prześwit sprawiają, że wycieczka poza asfalt może się skończyć wzywaniem pomocy drogowej.
W tym przypadku, wygląda na to, że kierowca zawiódł podwójnie. Gdy auto zaczęło się zakopywać, pozostawił je na biegu i wyszedł ocenić sytuację na zewnątrz. Pozostawiwszy kluczyk w środku, zamknął za sobą drzwi, a samochód, przekonany, że jest w ruchu, zaryglował zamki, pozostawiając bezradnego kierowcę poza pojazdem. Samochód z kręcącymi się w powietrzu kołami wisiał, oparty podwoziem o piach, a kierowca głowił się, co począć w takiej sytuacji.
Patowa sytuacja naprawdę nie miała dobrego wyjścia. Kierowca nie mógł odkopać auta, bo ruszyłoby ono do tyłu bez kierowcy w środku. Pozostawienie auta do wypalenia paliwa mogłoby skutkować przegrzaniem drogich podzespołów, takich jak skrzynia biegów czy mechanizmy różnicowe. Jedyną opcją wydaje się być wybicie szyby celem otwarcia drzwi wyłączenia silnika, a następnie wezwanie pomocy drogowej, która wyciągnęłaby BMW z opresji.
Zobacz WIDEO: