Z powodu koronawirusa globalna produkcja samochodów w 2020 r. będzie mniejsza o 3-4 miliony aut – szacuje firma analityczna LMC Automotive. Jeszcze do niedawna miało to być spowodowane przestojami chińskich fabryk dostarczających ponad 20 proc. części zamiennych i podzespołów. Dziś ograniczenie produkcji dotyka bezpośrednio Europy. W marcu niektórzy producenci aut poinformowali o częściowym wstrzymaniu działalności. Wśród nich znaleźli się m.in. Fiat Chrysler Automobiles, francuska grupa PSA, Jaguar Land Rover oraz Volkswagen. Jak bardzo wydłuży to czas oczekiwania na zamówione samochody?
To trudno przewidzieć. W normalnym trybie pracy fabryk czas oczekiwania wynosił od jednego do trzech miesięcy – w zależności od popularności marki i konfiguracji wyposażenia. Dzisiaj to minimum półroczne terminy. Spodziewamy się, że jak tylko sytuacja się unormuje, fabryki zaczną pracę na pełnych obrotach. Ale w pierwszej kolejności produkowane będą auta zamówione pod koniec ubiegłego i na początku 2020 roku.
– mówi Tomasz Jabłoński, Prezes Zarządu Masterlease należącej do Grupy Kapitałowej PKO Banku Polskiego
Auta z importu chore na koronawirusa?
Używane auta z importu cieszą się w Polsce dużym zainteresowaniem. Instytut Samar podaje, że w 2019 r. przywieziono do kraju ponad milion samochodów używanych. Tylko w styczniu br. do Polski trafiło ponad 80 tys. pojazdów. Koronawirus z oczywistych przyczyn „zaraził” import aut. Nie wiadomo, kiedy rząd otworzy zamknięte 15 marca granice W teorii import samochodów jest możliwy, jednak długie kolejki na przejściach granicznych i ryzyko zarażenia się wirusem w praktyce unieruchamiają import. Do tego dochodzi problem z przerejestrowaniem samochodu, ponieważ wydziały komunikacji ograniczyły swoje działania wyłącznie do samochodów nowych.
Sprawdzone samochody z pewnych źródeł
Jak kupić pewne auto? Dobrym rozwiązaniem są samochody pokontraktowe. To pojazdy, które wcześniej były użytkowane w ramach umów leasingu czy wynajmu długoterminowego. Pochodzą z polskich salonów z gwarancją prawdziwego przebiegu. Były nie tylko finansowane, ale również serwisowane przez firmę leasingową. Ona dysponuje historią serwisowania wszystkich swoich aut, czyli pełną wiedzą na temat ich stanu technicznego oraz przebiegu.
Zobacz: Maseczka w samochodzie. Kiedy trzeba ją założyć, co mówi przepis, czy można dostać mandat?
Samochody zarówno w trakcie, jak i po zakończonych kontraktach są dokładnie sprawdzane i dokonywane są niezbędne naprawy. Co więcej aut pokontraktowych nie trzeba kupować na własność. Można je wynająć w abonamencie, którego warunki zostały dopasowane do potrzeb klientów wynikających z sytuacji związanej z epidemią koronawirusa.