Nagraniem zbyt szybkiej jazdy podzielili się z mediami policjanci z podlaskiej grupy Speed. Volkswagen został namierzany przez mundurowych poruszających się nieoznakowanym radiowozem z zamontowanym wideorejestratorem i miernikiem prędkości. Kamera pojazdu zarejestrowała w Białymstoku osobówkę pędzącą 127 km/h na odcinku, w którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h. Okazało się, że za kierownicą Volkswagena siedział 18-latek, który od 4 miesięcy posiadał prawo jazdy. Zatrzymany do kontroli młody kierowcy tłumaczył funkcjonariuszom, że spieszył się do koleżanki. Przekonał się, że pośpiech nie popłaca i za przekroczenie prędkość w obszarze zabudowanym o 57 km/h stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Dodatkowo policjanci ukarali go mandatem karnym i dopisali do konta 10 punktów karnych. Przypominamy, że nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych i wpływa na skalę ich skutków.
i
Zasuwał 127 km/h po mieście! Prawo jazdy miał od 4 miesięcy
2021-09-02
13:48
Policjanci z drogówki tępiący niebezpieczne zachowania na drodze, wyeliminowali z ruchu kolejnego pirata stwarzającego zagrożenie. Młody człowiek, który poważnie przesadził z prędkością w ruchu miejskim, prawo jazdy miał tylko 4 miesiące. 18-latek Trasą Niepodległości w Białymstoku pędził 127 km/h, przekraczając szybkość aż o 57 km/h. Surowa kara go nie minęła.
Białystok. 18-letni pirat drogowy stracił prawo jazdy
