Zatrzymał auto na torach i poszedł spać. Maszynista zareagował w ostatniej chwili

i

Autor: Policja Zatrzymał auto na torach i poszedł spać. Maszynista zareagował w ostatniej chwili

Zatrzymał auto na torach i poszedł spać. Maszynista zareagował w ostatniej chwili

2019-12-16 13:01

Do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem samochodu osobowego doszło w nocy z 13 na 14 grudnia na przejeździe kolejowym w Starej Wsi (gm. Końskowola). Z powodu zaparkowanego na torach auta, maszynista musiał zatrzymać lokomotywę. Okazało się, że w porzuconym samochodzie spał pijany mężczyzna. Miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu.

W nocy z piątku na sobotę (13-14 grudnia) dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na przejeździe kolejowym w Starej Wsi w gm. Końskowola (woj. lubelskie). Maszynista lokomotywy, który tej nocy wykonywał jazdę testową na tasie Dębil-Świdnik, dojeżdżając do stacji w Starej Wsi, zauważył na torach samochód osobowy marki Audi.

Sprawdź: Pijany kierowca Audi spowodował śmiertelny wypadek. Nie żyje 32-letni pasażer

Tragedii udało się uniknąć wyłącznie ze względu na to, że lokomotywa poruszała się z prędkością ok. 20 km/h. Kiedy pociąg się zatrzymał, maszynista podszedł do auta i z niedowierzania przecierał oczy. Powodem zdziwienia był fakt, że w pojeździe jak gdyby nigdy nic spał mężczyzna. Na miejsce została wezwana policja, która obudziła kierowcę Audi. Podczas kontroli wyszło na jaw, że kierowca prowadził pod wpływem, a w jego organizmie znajduje się 1,7 promila alkoholu. 

Zobacz: Rozpalił ognisko na desce rozdzielczej! Tak wygląda odladzanie szyb po rosyjsku - WIDEO

41-letni mężczyzna tej samej nocy trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i próbują wyjaśnić okoliczności zdarzenia.