W nocy z piątku na sobotę (13-14 grudnia) dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na przejeździe kolejowym w Starej Wsi w gm. Końskowola (woj. lubelskie). Maszynista lokomotywy, który tej nocy wykonywał jazdę testową na tasie Dębil-Świdnik, dojeżdżając do stacji w Starej Wsi, zauważył na torach samochód osobowy marki Audi.
Sprawdź: Pijany kierowca Audi spowodował śmiertelny wypadek. Nie żyje 32-letni pasażer
Tragedii udało się uniknąć wyłącznie ze względu na to, że lokomotywa poruszała się z prędkością ok. 20 km/h. Kiedy pociąg się zatrzymał, maszynista podszedł do auta i z niedowierzania przecierał oczy. Powodem zdziwienia był fakt, że w pojeździe jak gdyby nigdy nic spał mężczyzna. Na miejsce została wezwana policja, która obudziła kierowcę Audi. Podczas kontroli wyszło na jaw, że kierowca prowadził pod wpływem, a w jego organizmie znajduje się 1,7 promila alkoholu.
Zobacz: Rozpalił ognisko na desce rozdzielczej! Tak wygląda odladzanie szyb po rosyjsku - WIDEO
41-letni mężczyzna tej samej nocy trafił do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i próbują wyjaśnić okoliczności zdarzenia.