Zatrzymali ulicznego "artystę"
W miniony poniedziałek (8 sierpnia) policjanci z ostrołęckiego wydziału kryminalnego otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących zniszczenia mienia. Z informacji wynikało, że na kilku osiedlach Ostrołęki pomalowanych farbą zostało w sumie pięć samochodów. Łączne straty w wyniku działania sprawcy zostały oszacowane przez właścicieli pomalowanych samochodów na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Po przyjęciu zgłoszeń w złapanie ulicznego "artysty" zaangażowali się funkcjonariusze z prawie wszystkich jednostek. W efekcie już po zaledwie czterech godzinach wandal trafił za kratki.
SPRAWDŹ - Noga z gazu albo sroga kara. Policja nie będzie się patyczkować
Jego płótnem były samochody
Mężczyznę podejrzanego o zdewastowanie pięciu pojazdów przy użyciu farby w sprayu udało się zatrzymać i doprowadzić do aresztu. Jak się okazało, tego karygodnego czynu dopuścił się 38-letni mieszkaniec Ostrołęki. Funkcjonariusze nie mieli wątpliwości, że trafili na odpowiedni trop, bowiem wszystkie ubrania, które mężczyzna miał na sobie, nosiły ślady czerwonej farby. W tej sytuacji nie pozostało mu już nic innego, jak przyznać się do zarzutów.
ZOBACZ - Duże zmiany w przeglądach. Od 2023 zapłacisz karę za spóźnienie, o pieczątkę będzie trudniej
Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwa, których mężczyzna się dopuścił są zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Oprócz odpowiedzialności karnej mężczyznę czeka także obowiązek naprawienia szkód, co w tym przypadku może wynieść blisko 50 tys. zł. Dalsze postępowanie w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z ostrołęckiego Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego.