Do tego zdarzenia doszło w środę 3 czerwca na drodze ekspresowej S17 w okolicach węzła Lublin Sławinek. Kierująca osobowym samochodem prawdopodobnie przegapiła zjazd. Postanowiła zatrzymać się i rozpoczęła wykonywanie absurdalnie niebezpiecznych manewrów zawracania na środku trasy szybkiego ruchu.
Przeczytaj również: Jechał pod prąd autostradą A4 i doprowadził do wypadku. Był pijany
Świadek zdarzenia, który najechał na opisywaną sytuację, nie pozwolił kobiece na jazdę pod prąd drogą jednokierunkową. Włączył światła awaryjne i również się zatrzymał, zmuszając kierującą do obrania pierwotnego kierunku jazdy. W akcji pomógł jeszcze inny kierowca, który zablokował wolną część jezdni, tarasując kobiecie drogę ucieczki. Świadek całą udokumentowaną sytuacją podzielił się ku przestrodze z internautami w mediach społecznościowych.
Policja nie pozostała obojętna na zgłoszenie o tym zdarzeniu. Autor nagrania na swoim Twitterze napisał: "Podziękowania dla lubelskiej policji za szybką interwencję. Pani odebrano prawo jazdy do czasu orzeczenia, czy aby na pewno może prowadzić".