Kontrola przy jednym z Łódzkich cmentarzy ujawniła, że mężczyzna wiózł autem dostawczym o DMC 3,5 tony, aż o 2,8 tony zniczy za dużo. Jeśli tonaż nie robi wrażenia, warto przeliczyć nadprogramową masę na liczbę zniczy. Przyjmując, że przeciętny znicz waży od 500 gramów do jednego kilograma, nietrudno dojść do wniosku, że na pace auta dostawczego było o kilka tysięcy zniczy za dużo.
Przeczytaj także: Przeładowane wywrotki i inne naruszenia w transporcie. Sprawa skończy się w sądzie
Kierowca dostawczaka został ukarany mandatem za przekroczenie dopuszczalnej ładowności pojazdu, a w dalszą drogę mógł ruszyć dopiero po rozłożeniu części ładunku na inny pojazd.
Tego samego dnia, również w Łodzi, inspektorzy zatrzymali jeszcze wywrotkę przewożącą piach. Ważyła ona ponad 37 ton zamiast dopuszczalnych 32 ton. Przekroczenie dopuszczalnej ładowności pojazdu spowodowało również przekroczenie dopuszczalnego nacisku podwójnej osi napędowej o 2,62 tony (nacisk wynosił 21,62 tony zamiast 19 ton). Za stwierdzone nieprawidłowości wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, a przedsiębiorcy grozi 15 tysięcy złotych kary.