Do zuchwałej kradzieży doszło w czwartek 3 października na jednym z parkingów przy ul. 1 Maja w Wałbrzychu. Sprawca zaatakował 55-latka i grożąc mu pozbawieniem życia, zabrał pokrzywdzonemu kluczyki do samochodu, dokumenty oraz pieniądze. Skradzionym Volkswagenem Passatem B8 (testowaliśmy taki model - SPRAWDŹ) oddalił się w nieznanym kierunku.
Zobacz: Skradziony z wypożyczalni van odnalazł się na Podlasiu
Poinformowani o zdarzeniu policjanci kryminalni wałbrzyskiej komendy już następnego dnia ustalili, że podejrzewanym o to przestępstwo jest 24-letni mieszkaniec Kamiennej Góry. Policjanci zatrzymali mężczyznę w godzinach wieczornych w Krzeszowie oddalonym o 22 km od Wałbrzycha. W wyniku pracy operacyjnej funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu odzyskali także utracony w wyniku rozboju samochód - zabezpieczając go do celów procesowych - oraz pozostałe mienie.
Pisaliśmy: Kradzionym Mercedesem przejechał przez pół Europy
W toku wykonanych czynności w sprawie funkcjonariusze zabezpieczyli kolejny samochód – tym razem ten, którym podejrzany przyjechał na miejsce popełnienia przestępstwa. W trakcie przesłuchania 24-latek przyznał się do rozboju. O jego losie zadecyduje teraz sąd, który po analizie zgromadzonego materiału dowodowego przez policjantów zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Młodemu mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 12.