Minivany od jakiegoś czasu są pod kroplówką. Wiele wskazuje jednak na to, że z tą klasą pojazdów wkrótce pożegnamy się na dobre. Niegdyś cenione i popularne, dziś odchodzą do lamusa, zastępowane przez SUV-y. Seat kończy z produkcją Alhambry, która jest bliźniaczym modelem Volkswagena Sharana. Ten drugi, ma zniknąć z rynku wraz z końcem roku.
Sprawdź: Minivany pod kroplówką - Ford Galaxy i S-Max przeszły modernizację
Minivany, które święciły niegdyś triumfy na europejskich rynkach, debiutowały w latach 1995 i 1996. W 1995 Volkswagen zaprezentował Sharana, który był wspólną konstrukcją z Fordem. Model Galaxy był de facto tym samym samochodem, z innym znaczkiem na masce. Rok później do bliźniaków dołączył trzeci wóz - Seat Alhambra. Ta konstrukcja była odpowiedzią na podobną współpracę, rodem z południowo-zachodniej europy. To tam, rok wcześniej, powstały spokrewnione ze sobą Fiat Ulysse, Citroen Evasion czy Peugeot 806.
Dziś, na rynku został Sharan, Alhambra i Galaxy. Ten ostatni wykruszył się z grona badge-engineeringu i poszedł własną drogą. Wygląda na to, że dobrze na tym wyszedł, bo nie dość, że sprzedawał się bardzo dobrze, to dziś pozostanie na rynku jako jeden z ostatnich minivanów.
Część zadań Alhambry przejęło zaprezentowane w 2018 roku Tarraco. Ten SUV występuje również w wersji 7-osobowej, jednak na próżno szukać w nim takiej przestronności i praktyczności jak w rasowym minivanie. Cóż - znak czasów. Malejąca sprzedaż aut tej klasy sprawiła, że koncern VAG rezygnuje z dalszego jej rozwoju. Choć MPV nie były nigdy szczególnie piękne, będziemy za nimi tęsknić!
Seat Alhambra - ZOBACZ WIDOK 360°