Do zatrzymania uszkodzonej ciężarówki doszło w Pyrzycach w województwie zachodniopomorskim. Na jednym ze skrzyżowań w tym mieście, doszło do niecodziennej sytuacji. Ciężarówka z naczepą pokonywała rondo, gdy od ostatniej osi naczepy oderwało się koło. Zguba pojechała własnym torem, a kierowca ciężarówki zatrzymał skład kawałek dalej.
Przeczytaj także: Migał "długimi" i popędzał. Kierowca osobówki nie pozostał dłużny - WIDEO
Dzienna dawka aktywności fizycznej
Szofer szybko odzyskał koło i schował je w naczepie. Biorąc pod uwagę to, ile ważą felga i opona od naczepy TIR-a, można śmiało stwierdzić, że kierowca zaliczył przy okazji niezły trening. Jego wysiłków nie docenili jednak inspektorzy zachodniopomorskiej ITD, którzy obserwowali jazdę przechylonego składu.
Mundurowi zatrzymali ciężarówkę, której ewidentnie brakowało jednego koła na ostatniej osi naczepy. Przechył był widoczny gołym okiem, a taka jazda nie była bezpieczna. Kierowca ciężarówki został ukarany mandatem za poruszanie się niesprawnym pojazdem i został wydany zakaz dalszej jazdy. TIR mógł odjechać z miejsca kontroli dopiero po odpowiedniej naprawie.