Sygnalizacja świetlna powstała po to, aby poruszanie się na drogach było bezpieczniejsze i w jakiś sposób uporządkowane. W większości przypadków to się sprawdza i każdy kierowca jest świadomy, kiedy może, a kiedy nie powinien przejeżdżać przez skrzyżowanie. Niestety, pomimo inteligentnego systemu świetlnego, zielone światło nie daje nam gwarancji bezpieczeństwa, co potwierdza ten i wiele innych wypadków.
Proste do uniknięcia zdarzenie miało miejsce w Hrabstwie Henrico w Wirginii, USA, kiedy kierowca kompaktowego SUV-a długo po zapaleniu się czerwonego światła zdecydował się wjechać na skrzyżowanie. W tym samym czasie kierowcy autobusu zapaliło się światło zielone i w ten oto sposób spotkały się pośrodku skrzyżowania.
Warto zwrócić uwagę, że pomimo silnego zderzenia kierowca autobusu zachował zimną krew i błyskawicznie odbił w prawo, by uniknąć większych szkód.