Nagły manewr skrętu kilkunastometrowym pojazdem, a później idealne wyprowadzenie z poślizgu, to nie lada wyczyn. Takimi umiejętnościami wykazał się kierowca na zamieszczonym wideo. Sytuacja ta mrozi krew w żyłach, bo aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby nie reakcja czujnego prowadzącego. Przykładowo gdyby osobowe auto z wideorejestratorem jechało tuż za autobusem, z pewnością zderzyłoby się z wyprzedzającym Hyundaiem.
Zimna krew kierowcy autobusu uratowała ludzi przed tragedią - WIDEO
2014-07-09
17:13
Czujność i opanowanie kierowcy wycieczkowego autokaru, pozwoliły uniknąć tragedii na trasie Ostróda-Olsztyn. Gdyby nie refleks prowadzącego autobus, z osobowego Hyundaia zostałaby miazga, a sporo ludzi mogłoby zginąć.