O zaginionym na terenie Dąbrowy Górniczej (woj. śląskie) jednośladzie pokrzywdzony poinformował policjantów 14 marca. W trakcie czynności dochodzeniowych dąbrowscy kryminalni ustalili, że kilka dni przed zgłoszeniem kradzieży takim samym motocyklem poruszał się pewien 19-latek. Sprawa zakończyłaby się znacznie szybciej, jednak w dniu kontroli drogowej motocykl nie figurował jeszcze w policyjnej bazie danych.
Sprawdź: 71-latek uderzył w drzewo Renault Clio. Zmarł w wyniku poniesionych obrażeń
Dąbrowscy policjanci przekazali tę informację mundurowym z zabrzańskiej drogówki, którzy szybko przystąpili do poszukiwań 19-latka i zaginionej maszyny. Na efekty nie trzeba było długo czekać, ponieważ już we wtorek 24 marca po godz. 16.00 zabrzańscy stróże prawa zatrzymali podejrzanego i odzyskali skradziony motocykl.
Zobacz: Audi zmiotło z drogi ciągnik rolniczy. Traktorzystę zabrał śmigłowiec LPR
Okazało się, że zabrzanin trzymał go na jednym ze strzeżonych parkingów w centrum miasta. Skradziony motocykl trafił już do właściciela, a zatrzymany młodzieniec usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat więzienia.