Policyjni wywiadowcy zostali skierowani 2 kwietnia o godz. 2.00 na interwencję w rejon Przymorza. Zgłoszenie dotyczyło leżącego pod zaparkowanym samochodem marki Honda mężczyzny, który najprawdopodobniej coś w nim demontuje. Po dojechaniu na miejsce mundurowi zauważyli opisywany samochód, pod który podstawiony był lewarek samochodowy. Okazało się, że pod autem leży przecięta rura wydechowa, na której zamontowany był katalizator.
Sprawdź: 3 promile, 2 zakazy, 1 cofnięty licznik. Pijany kierowca spowodował wypadek
Następnie podczas sprawdzania pobliskiego ternu, policjanci znaleźli w zaparkowanym niedaleko aucie ukrywającego się przed nimi mężczyznę. Podczas przeszukania jego samochodu mundurowi zabezpieczyli sprzęt, który służył mu najprawdopodobniej do popełniania kradzieży. Wśród zabezpieczonych przedmiotów były m.in. przecinarki akumulatorowe, łom, części samochodowe, rękawiczki i różne ostrza.
Zatrzymany pod zarzutem usiłowania kradzieży katalizatora spalin 36-latek przyznał, że zamierzał sprzedać części na złomie. Na tę chwilę sprawa jest rozwojowa, ponieważ policjanci podejrzewają, że zatrzymany może mieć związek z innymi tego rodzaju kradzieżami, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie Gdańska. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.