Kradzieże katalizatorów z pojazdów to w ostatnich latach poważny problem. Okradani są najczęściej kierowcy, którzy zostawiają samochody na noc pod gołym niebem. Niektórzy złodzieje są jednak zdeterminowani do tego stopnia, że do wycinki katalizatorów dopuszczają się nawet w garażach. Co jakiś czas policja informuje w swoich komunikatach prasowych o zatrzymanych osobach odpowiedzialnych za tego typu kradzieże. O sukcesie tym razem informują kryminalni z Komisariatu Policji Wrocław Fabryczna. Policjanci prowadząc działania operacyjne ukierunkowane na zatrzymanie osoby bądź osób odpowiedzialnych za kradzieże akumulatorów i katalizatorów, wytypowali mężczyznę mogącego odpowiadać za liczne tego typu przestępstwa. W miejscu zamieszkania podejrzanego 36-latka ujawnili i zabezpieczyli 2 katalizatory znajdujące się na tarasie domu, a także dwa tego typu elementy układu wydechowego w należącym do niego pojeździe. W bagażniku wspomnianego auta znajdowały się także narzędzia służące do popełnienia przestępstw (szlifierka kątowa, łom, podnośniki).
Dowiedz się: Dlaczego kradną katalizatory? Jest w nich coś DROGOCENNEGO
Mężczyzna przyznał się do ponad 30 tego typu przestępstw, szczegółowo opisując sposób swojego działania. 36-latek wyznał, że zawsze działał w pojedynkę, a wspominanych czynów karalnych dopuszczał się pod osłoną nocy. Straty spowodowane jego przestępczą działalnością wyniosły kilkanaście tysięcy złotych. Podejrzany został zatrzymany, a sąd wobec mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Kradzież cudzego mienia jest przestępstwem za co grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.