Rynek motoryzacyjny mocno oberwał przez pandemię koronawirusa. Problemy z dostępnością podzespołów, wydłużony czas oczekiwania na nowe auta, wyższe ceny samochodów, aż wreszcie widmo zbliżającego się kryzysu gospodarczego. Wskazuje na to również wysoka aktywność złodziei, którzy w ostatnim czasie chwytają każdy łup - nawet stare auta o niewielkiej wartości.
Sprawdź: Przy rozładunku wszystko poszło źle! Sportowe kabrio spadło z lawety na oczach właściciela - WIDEO
Policjanci ze stołecznej "samochodówki" odzyskali części pochodzące z Renault Clio czy Peugeota Experta. Te dwa auta o niezbyt wielkiej wartości zostały skradzione we Francji celem demontażu w polskiej "dziupli". Mundurowi otrzymali informację, że poszukiwane samochody znajdują się na terenie posesji.
Po wejściu na posesję zauważyli zdemontowany wspomniany wcześniej samochód. Po sprawdzeniu pola numerycznego okazało się, że pojazd jest poszukiwany przez policjantów z Pragi Południe.
- poinformował rzecznik KSP, Sylwester Marczak.
Biegli z Laboratorium Kryminalistycznego KSP zweryfikowali również inne części znajdujące się na terenie posesji. Nie tylko w Warszawie złodzieje działają na pełnych obrotach. Wielu kierowców słyszało już o fali kradzieży cennych katalizatorów, a portal bielskiedrogi.pl informował niedawno o skradzionym Fiacie Punto pierwszej generacji. Oznacza to, że złodzieje postanowili ukraść samochód wart około 2000 złotych. Na szczęście, samochód wrócił już do właściciela.