Złodzieje się nie postarali. Kierowca kradzionej Toyoty Prius trafił w ręce policji

i

Autor: Straż Graniczna Złodzieje się nie postarali. Kierowca kradzionej Toyoty Prius trafił w ręce policji

Złodzieje się nie postarali. Kierowca kradzionej Toyoty Prius trafił w ręce policji

2020-09-28 19:22

Można to było zrobić lepiej. Złodzieje, którzy próbowali przekroczyć niemiecko-polską granicę w Świecku przygotowali fałszywe dokumenty i tablice rejestracyjne, ale ta robota była daleka od mistrzowskiej. Strażnicy graniczni bez trudu rozpoznali fałszywki i odzyskali tym samym kradzioną Toyotę.

Ci złodzieje muszą się jeszcze dużo nauczyć. Oczywiście tego im nie życzymy, ale trzeba przyznać, że ta próba kradzieży nie należała do udanych. Kierowca Toyoty Prius został zatrzymany do kontroli w Świecku. Kontrola w wykonaniu funkcjonariuszy z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej skończyła się odzyskaniem skradzionego na terenie Holandii samochodu.

SprawdźSzofer-zdolniacha. Jechał z naczepą, której brakowało kół - ZDJĘCIA

Zatrzymany do kontroli kierowca nie potrafił wyjaśnić, jak wszedł w posiadanie samochodu. Nie chciał również okazać dokumentów do kontroli, a gdy wreszcie się na to zdobył, wręczył mundurowym zwykłą fałszywkę zamiast polskiego dowodu rejestracyjnego. Podrobione okazały się być również tablice rejestracyjne, jak i nalepka legalizacyjna.

Kradzioną Toyotą z Holandii do Polski

Sprawdzenie hybrydowej Toyoty w bazie danych dało odpowiedź na pytanie o pochodzenie auta. Okazało się, że zostało ono skradzione 17 września na terytorium Holandii, a jego wartość wynosi około 120 tysięcy złotych. Dalsze ustalenia w sprawie kradzieży auta prowadzić będzie Policja ze Słubic. To w jej ręce trafił 21-letni obywatel Polski, który próbował przekroczyć granicę.