Do zdarzenia doszło około 2.00 w nocy, kiedy policjanci ruchu drogowego z Lubina (woj. dolnośląskie) podczas służby zauważyli Fiata 500, którym podróżowali dwaj mężczyźni i postanowili zatrzymać kierującego do kontroli. Kiedy funkcjonariusz dał znak kierowcy do zatrzymania się, ten początkowo zwolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku drogi krajowej nr 3. Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg za pojazdem używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Niedługo później kierujący samochodem stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na pas zieleni i uszkodził ogrodzenie. Sprawcy wybiegli z porzuconego pojazdu i kontynuowali ucieczkę pieszo. Nie mieli jednak szans i szybko zostali zatrzymani przez policjantów.
Wpadli po uszy
Po wylegitymowaniu obu mężczyzn okazało się, że są mieszkańcami Zgorzelca w wieku 30 i 39 lat. Dodatkowo, kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem. Chwilę później policjanci sprawdzili porzucony samochód, w którym znaleźli narzędzia mogące służyć do kradzieży aut, a także liczne ślady, świadczące, że właśnie ten pojazd został skradziony. Ponadto przy jednym z mężczyzn, mundurowi ujawnili też sporą gotówkę. Odzyskany pojazd o wartości 32 tysięcy złotych został przekazany szczęśliwemu właścicielowi.
Zobacz: Za wyprzedzenie TIR-a zapłacił ŻYCIEM. Śmiertelny DZWON w Hopowie
Sprawa okazała się rozwojowa. Czynności procesowe z zatrzymanymi prowadzili już kryminalni z Komisariatu Policji Wrocław Krzyki, bo na ich terenie doszło do przestępstwa kradzieży. W trakcie czynności udowodnili mężczyznom dodatkowo kradzież trzech innych aut marki Fiat: dwa Fiaty 500 skradzione z terenu Wrocławia i Zgorzelca oraz Fiat Panda skradziony z terenu Legnicy. Łączna wartość skradzionych pojazdów to około 90 tysięcy złotych. Wszystkie zostały odzyskane.
Do 10 lat więzienia
Zebrany przez wrocławskich śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyznom zarzutów. Może im grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 30-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Mężczyźni ci byli już notowani za podobne przestępstwa. Sąd zastosował wobec nich tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.