Silniki EcoBoost w Fordzie będą występowały również jako EcoBoost Hybrid. Taką informację podaje Ford, zapowiadając tym samym elektryfikację gamy. Na początek będą to auta z instalacją 48-woltową. Tak zwane "miękkie hybrydy" będą wyposażone w system odzyskiwania energii i silnik elektryczny wspomagający spalinową jednostkę, a także zastępujący tradycyjny rozrusznik.
Hybrydowe Fordy mają być oszczędne i dawać więcej frajdy z jazdy. Według Forda, połączenie niższego zużycia paliwa i lepszych osiągów będzie przeniesione na zupełnie nowy poziom. Energia odzyskiwania podczas hamowania posłuży do zasilania urządzeń pokładowych i poruszania samochodu. Ma się przydać szczególnie podczas jazdy z niskimi prędkościami obrotowymi.
Spalinowy silnik, który zostanie zestawiony z elektrycznym motorem to dobrze znany 1-litrowy EcoBoost. 3-cylindrowa jednostka przez kilka lat obecności na rynku dała się poznać jako oszczędny i kulturalny silnik. Z drugim oddechem w postaci elektrycznego wsparcia powinno być tylko lepiej. Pojawią się również modyfikacje, przystosowujące konwencjonalne "serce" do bycia częścią układu hybrydowego.
i
Na pierwszy ogień pójdzie Fiesta i Focus. Te modele są pierwsze w kolejce do zelektryfikowania. Zmiany obejmą również "pełną hybrydę", która jest już od jakiegoś czasu w gamie modelowej. Ford Mondeo Hybrid będzie również dostępny w odmianie kombi. Producent idzie na całego, bo w planach ma również wprowadzenie hybrydowych odmian dostawczych i kombivanów. Transit, Transit Custom i Tourneo Custom otrzymają również "miękką hybrydę" jako możliwą opcję napędu. Te zmiany są konsekwencją wcześniejszych zapowiedzi marki. Ford na początku roku ogłosił bowiem, że każdy debiutujący model będzie miał w palecie silników hybrydową opcję. Jak widać, te zmiany obejmą również obecne już na rynku auta. W kontekście Fordów zapewnienia o jeszcze większej frajdzie z jazdy interesują nas szczególnie. Czekamy na premierę.
