Przy okazji ubiegłorocznego liftingu, Audi zaprezentowało odświeżone TT, ale na najmocniejszą odmianę RS przyszło nam trochę poczekać. Zmiany obejmują przeprojektowany przedni zderzak, z odrobinę większymi wlotami powietrza. Lepsze jest wrogiem dobrego – z takiego założenia wychodzi Audi, bo poprawki z przodu są naprawdę subtelne. Mamy więc utrzymany w sportowym klimacie miks matowych tworzyw, oznaczenie "quattro" na atrapie chłodnicy singleframe, o wzorze plastra miodu.
Te zmiany mają ukazywać TT RS „w szczytowej formie”. Jak twierdzi dyrektor techniczny Audi Sport GmbH, Oliver Hoffmann, „Można go porównać do dobrze wytrenowanego sportowca – teraz pokazuje ile naprawdę mocy skrywa się pod jego muskularną powłoką.”
W kwestii napędu, pod maską znajdzie się sprawdzone 2.5 TFSI, które wygrywało tytuł „Międzynarodowego Silnika Roku” przez 9 lat z rzędu. Koniec końców ważne jest to, że silnik generuje 480 Nm momentu obrotowego, 400 KM mocy i brzmi fantastycznie. Biorąc pod uwagę, że niewielkie, sportowe Audi do setki przyspiesza w 3,7 sekundy, a na życzenie kupującego pomknie 280 km/h, zamiast standardowych 250 km/h, nie ma powodów do narzekań.
Rzut oka na tył ukazuje opracowany na nowo spoiler, który teraz wyposażony jest w „skrzydełka” na jego końcach. Jak można się spodziewać po odmianie RS, taka lotka nie tylko dodaje charakteru, ale i pełni aerodynamiczne funkcje. Tylna część auta jest zwieńczona dyfuzorem i dwiema, owalnymi końcówkami wydechu.
Nowe TT RS dostępne będzie w ośmiu kolorach. W palecie znajdzie się zarezerwowany dla gamy RS Zielony Kyalami, a także nowe lakiery Pomarańczowy Pulse i Niebieski Turbo. Jak przystało na markę premium, nabywcy zyskają pokaźne możliwości personalizacji auta, takie jak na przykład pakiet „błyszcząca czerń” obejmujący czarne pierścienie logo Audi oraz logo modelu TT RS na przednim grillu.
Wyposażenie nowego TT RS nie będzie zaskoczeniem. W standardzie znajdziemy tu reflektory diodowe, a w opcji światła matrix LED, które płynnie regulują działanie świateł drogowych. Nowy pakiet RS dodaje czerwonych lub niebieskich akcentów na wywietrznikach, na pasach bezpieczeństwa i na matach podłogowych. Poszerzony pakiet stylistyczny RS oferuje dodatkowo kontrastowe elementy stylistyczne na fotelach i na konsoli środkowej. Jeśli, mimo 5 cylindrów pod maską, komuś będzie brakowało dobrego nagłośnienia, może zdecydować się na system Bang&Olufsen napędzany 680-watowym wzmacniaczem. Z kolei Audi Virtual Cockpit jest w odmianie RS uzupełniony o dodatkowy widok, wyświetlający przeciążenia, ciśnienie w oponach i sportowy wskaźnik zmiany biegów, który raczej nie będzie podpowiadał kiedy zmienić bieg ekonomicznie.
Odświeżone Audi TT RS zawita do salonów na wiosnę bieżącego roku.