Lamborghini Sesto Elemento to auto wyjątkowe z kilku powodów. Po pierwsze, auto nie jest dopuszczone do ruchu po publicznych drogach, więc właściciel decydujący się na zakup tego auta musi liczyć się z tym, że legalnie pojeździ nim tylko po prywatnych drogach lub po torze wyścigowym.
Zobacz również: 640-konne Lambo jeździ po szczycie lodowca na oponach z kolcami – WIDEO
Kolejnym powodem wyjątkowości tego auta jest fakt, że nazwa modelu nie pochodzi o żadnej rasy byka. Sesto Elemento, czyli szósty pierwiastek, oznacza lokalizację węgla (carbonu) w Układzie Okresowym Pierwiastków. Nazwę te nadano z racji tego, że do budowy wielu elementów konstrukcji tego auta wykorzystano włókna węglowe.
Do napędu Sesto Elemento służy zamontowany centralnie silnik V10 o pojemności 5.2 litra, który generuje moc 570 KM. Auto przyspiesza w 2.5 sekundy do setki, a jego prędkość maksymalna to aż 338 km/h. Parametrem, z którego włosi są najbardziej dumni jest masa auta, która wynosi około 1000 kg.
Zobacz też: Nowe bryki Wojewódzkiego! Lansiarskie Lamborghini i wytworny Bentley
Walkę o każdy kilogram widać w wielu miejscach. Wewnątrz nie znajdziemy wyposażenia z zakresu komfortu, a przednia szyba jest wykonana z plastiku. Ekstremalne odchudzenie auta nie odstraszyło klientów. Lamborghini wyprodukowało tylko 20 sztuk Sesto Elemento, które sprzedały się na pniu. Szacowana cena rynkowa auta to 3 miliony dolarów USA, czyli około 12 milionów złotych.