Jak poinformowała Straż Graniczna, dwóch obywateli Niemiec w wieku 31 lat zgłosiło się do odprawy na wyjazd z Polski najpierw w Korczowej, a następnie w Medyce. Mężczyźni podróżowali Fordem Mondeo kombi wyprodukowanym w 2019 roku. Auto należało do niemieckiej wypożyczalni aut. Do kontroli przedstawiali kserokopię dowodu rejestracyjnego. Poinformowani przez funkcjonariuszy SG o braku możliwości przekroczenia granicy na podstawie kopii dokumentu, zawrócili do Polski.
Pisaliśmy również: Ford Mondeo padł łupem złodzieja, ale ostatecznie został porzucony w lesie
Strażnicy graniczni zdecydowali się jednak powiadomić niezwłocznie właściciela pojazdu o „podejrzanym ruchu” najemców. Wskutek pozyskanej informacji zgłoszono kradzież. Po kilku godzinach obywatele Niemiec podjęli kolejną próbę przekroczenia granicy, tym razem w Medyce. Wówczas już auto znajdowało się w międzynarodowych bazach poszukiwawczych. Funkcjonariusze ustalili, że Ford o wartości około 150 tyś. złotych jest już w zainteresowaniu niemieckich służb.