Tylnonapędowe BMW serii 3 E36 to samochód, który oferuje świetne właściwości jezdne, może mieć pod maską mocne silniki, a jego prowadzenie daje dużo przyjemności. Drugą stroną medalu jest wizerunek tego modelu, mocno nadszarpnięty przez grono jego posiadaczy, którzy często wykorzystują walory auta za nic mając przepisy ruchu drogowego i kulturę jazdy. Stare BMW zawsze zwraca uwagę policjantów, jednak tym razem nie musieli nawet specjalnie się rozglądać. Kierowca kabrioletu "wystawił się" jak na tacy, a wszystko za sprawą popisów, które może i wyglądały umiarkowanie efektownie, ale z pewnością zagwarantowały 21-latkowi słony mandat.
Polecany artykuł:
Do sytuacji, które zostało nagrane przez kamery monitoringu doszło w Wieliczce. Na lokalnej drodze w pobliżu stacji benzynowej, 21-letni kierowca BMW postanowił zawrócić w efektowny sposób. Wprowadził swoje auto w nadsterowny poślizg, który, mówiąc delikatnie, nie jest mile widziany na publicznej drodze. Policjanci zareagowali natychmiast, a próba amatorskiego "driftu" będzie słono kosztowała kierowcę BMW.
Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 5000 zł, a na jego konto "wpadło" 6 punktów karnych. Funkcjonariusze powołali się na art. 86 kodeksu wykroczeń, który wskazuje konsekwencje spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. To jednak nie koniec przykrych konsekwencji, bo dowód rejestracyjny czarnego BMW został zatrzymany z uwagi na stan techniczny samochodu.
Lepiej odpuścić sobie takie manewry na drogach publicznych
Najlepiej jest uczyć się na cudzych błędach. Pamiętajmy, że swoje umiejętności najlepiej sprawdzać w kontrolowanych i bezpiecznych warunkach, na torze przeznaczonym do sportowej jazdy i wyścigów. Wbrew pozorom, w Polsce znajdują się tego typu obiekty.