Dyżurny komendy w Chełmie otrzymał zgłoszenie o kradzieży motocykla z garażu zlokalizowanego na terenie miejscowej SKP. Złodzieje mieli zostać zauważeni podczas próby wprowadzenia motocykla na przyczepkę, jednak spłoszeni przez świadka zdarzenia uciekli, pozostawiając łup w zaroślach. Skierowany na miejsce policyjny patrol zabezpieczył skradziony z garażu motocykl. Był to cruiser wartości 40 tys. zł.
Sprawdź: Druciarstwo jakich mało! Aż ciężko uwierzyć w to, co zrobił właściciel Forda
Złodzieje nie unikną jednak odpowiedzialności za nie do końca udaną próbę kradzieży. Jeszcze tej samej nocy do ich drzwi zapukali funkcjonariusze policji. Mundurowi odnaleźli samochód i przyczepkę, którymi posługiwali się sprawcy. Do sprawy zatrzymano 29-letnią kobietę i 60-letniego mężczyznę z powiatu krasnostawskiego.
Pisaliśmy: Wypadek jak z koszmaru! Ford nadział się na drewno wiezione ciężarówką
W środę 13 maja osoby te usłyszały zarzuty kradzieży z włamaniem, a dzień później zostały doprowadzone do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 10.