Społeczność zamieszkująca większe miasta zdążyła się już przyzwyczajać do coraz to większej liczby imprez masowych, demonstracji czy akcji protestacyjnych. Zazwyczaj mają one łagodny przebieg, jednakże może się zdarzyć, że sytuacja wymknie się spod kontroli organizatorów, efektem czego dochodzi do zamieszek, których skutkiem są zniszczone przez wandali pojazdy. Niestety, najpewniejszym sposobem zabezpieczenia samochodu, jest nie pozostawienie go w bezpośrednim sąsiedztwie tras przemarszu manifestacji, imprez czy stadionów.
Jak uzyskać odszkodowanie za zdemolowane auto
Koniecznie sprawdźmy warunki na jakich podpisaliśmy naszą polisę AC, zanim jeszcze będzie potrzebna. Tylko nieliczne zakłady ubezpieczeniowe wypłacają odszkodowania za zniszczenia spowodowane między innymi przez demonstrantów. Trzeba się też liczyć z faktem, że naprawiając szkody z polisy AC, stracimy część wypracowanych zniżek, ale jednak nie poniesiemy całości kosztów. Aczkolwiek uważajmy, jeżeli na trasie marszu manifestacji czy w pobliżu stadionu zabroniono parkowania, a my pomimo zakazu zostawiliśmy tam swoje auto - może to zostać potraktowane jako skrajne lekceważenie i w takim przypadku pieniędzy nie dostaniemy na pewno.
Przeczytaj: Zalany samochód: Co z ubezpieczeniem, kiedy zostanie wypłacone odszkodowanie
Nie pozwólmy się łatwo wprowadzić w błąd pracownikom towarzystwa ubezpieczeniowego. Jeżeli już doszło do uszkodzenia pojazdu, miejmy pewność, że uzyskanie pieniędzy nie będzie należało do najłatwiejszych, jednakże nie odpuszczajmy zbyt pochopnie. Warto pamiętać, że wszelką odmowę zrekompensowania szkody, choćby częściowo, zakład ubezpieczeniowy ma obowiązek uzasadnić na piśmie i podać podstawy prawne swojej decyzji. Zawsze mamy też prawo wglądu w dokumenty, które były wykorzystywane w naszej sprawie, nie mogą być one traktowane jako dokumenty wewnętrzne tylko na użytek własny firmy.
Jeśli nie chcemy stracić pieniędzy, musimy ustalić, kto zniszczył nasz samochód. W sytuacji gdy nie chcemy stracić zniżek ani ponosić kosztów naprawy pojazdu, a nie mamy wykupionej polisy AC, bądź polisa ma ograniczenia, pozostaje nam tylko ustalenie sprawcy uszkodzeń auta. Z przykrością trzeba jednak stwierdzić, że ten sposób dochodzenia pieniędzy nie jest łatwy, a wręcz zazwyczaj skazany na niepowodzenie. Dochodzenie zawsze najlepiej zacząć od dowiedzenia się czy odpowiedzialnością za zaistniałą szkodę można obciążyć organizatora marszu, koncertu czy imprezy. Organizator powinien zgłosić wydarzenie do odpowiedniego urzędu i zapewnić dostateczną ochronę. Jeśli wszelkie formalności z jego strony zostały wypełnione, sprawdźmy czy winy nie ponoszą inne służby pilnujące porządku np. firma ochroniarska.
Patrz też: Polacy migają się od płacenia OC i jeżdżą bez ubezpieczenia!
Poszukiwanie rzeczywistego sprawcy zaistniałej szkody jest ostatecznością. W tym przypadku dowodem winy może być np. nagranie z monitoringu czy zapis z kamer telewizyjnych. Na nieszczęście, historia pokazała, że nawet nagrania niejednokrotnie okazują się bezużyteczne, gdyż chuliganie mają zamaskowane twarze i ich identyfikacja okazuje się niemożliwa. W takiej sytuacji jedynym wyjściem z sytuacji jest dochodzenie swoich racji na drodze sądowej, dlatego dowody powinny być mocne, inaczej wyegzekwowanie pieniędzy będzie nierealne.