Alkomat

i

Autor: archiwum se.pl

Badanie alkomatem. Policja może kontrolować także pasażerów!

2011-09-05 22:00

Jeśli jesteśmy pasażerami auta, którego kierowca został zatrzymany do badania trzeźwości alkomatem, my również możemy zostać skontrolowani. Umundurowany policjant ma bowiem prawo sprawdzić trzeźwość kierowcy przy każdej nawet rutynowej kontroli, a nie tylko wówczas, gdy kierowca brał udział w wypadku, czy kolizji drogowej. Jeżeli istnieje więc podejrzenie, że kierujący mógł zamienić się miejscami z pasażerem, on także może zostać przebadany alkomatem. Odmowa grozi mandatem.

Funkcjonariusz policji może sprawdzić stan trzeźwości każdego kierującego, nawet podczas rutynowej kontroli, jeżeli podejrzewa, że może być pod wpływem alkoholu. Dodatkowo w ramach rozmaitych akcji np. „Trzeźwy poranek”, stosuje się takie praktyki. Kierowca nie może odmówić badania kontroli trzeźwości, a za stawianie oporu może zostać surowo ukarany. Jednakże, jeśli z przyczyn zdrowotnych (np. astma) nie jesteśmy w stanie poddać się takiemu „badaniu”, zawsze możemy wybrać badanie krwi, którego wynik będzie tak samo wiarygodny jak w przypadku użycia alkomatu.

Przeczytaj koniecznie: Najgłupsze wymówki piratów drogowych

Według artykułu 126 Prawa o ruchu drogowym, zgoda na badanie zawartości alkoholu we krwi nie jest potrzebna i przeprowadza się ją za pomocą urządzeń elektrycznych – alkomatów. Jeżeli osoba podlegająca takiemu badaniu uniemożliwia jego przeprowadzenie, wówczas aby skontrolować poziom alkoholu w jej organizmie, wykonuje się badanie krwi lub moczu. Takie badanie może być przeprowadzone również, w przypadku braku zgody kierowcy.

Patrz także: Kupujemy auto za granicą. Niezbędne formalności

Zgodnie z artykułem 128 Prawa o ruchu drogowym, badanie na zawartość alkoholu bądź innego środka odurzającego przeprowadza się ZAWSZE, gdy kierujący pojazdem uczestniczył w wypadku drogowym, w którym są ofiary śmiertelne bądź ranni. W takiej sytuacji kierowca może domagać się przeprowadzenia również dodatkowego badania krwi lub moczu.

tekst: atom, PM/SE.pl

Nasi Partnerzy polecają