Najbliższe miesiące ostro dadzą po kieszeniach wszystkim zmotoryzowanym. Jeszcze ponad tydzień temu za litr benzyny trzeba było zapłacić niewiele ponad 5,60 zł. Teraz jest to już powyżej 5,80 zł.
- Powroty z wakacji mogą być droższe, niż spodziewali się kierowcy. W tydzień benzyna na polskich stacjach podrożała o 15 gr na litrze, a olej napędowy o 13 groszy. Niestety, nie możemy gwarantować, że na tym się zakończy. Cena benzyny będzie nadal rosnąć. Już po wakacjach możemy się spodziewać, że poszybuje ona do 6 zł - ostrzega w rozmowie z nami Jakub Bogucki (28 l.), analityk rynku paliw z portalu e-petrol.pl.
Dlaczego paliwa tak gwałtownie drożeją? - Przyczyną jest sytuacja międzynarodowa, czyli to, co się dzieje z ropą naftową na światowych rynkach. Na początku lipca za baryłkę ropy na londyńskiej giełdzie płaciliśmy poniżej 100 dol., a teraz płacimy 116 dol. A to przekłada się na drastyczny wzrost cen benzyny także w Polsce - dodaje Bogucki.