Kiedy sprawca kolizji zbiegł z miejsca zdarzenia, kolizję czy wypadek powinniśmy zgłosić policji. Jeśli policji uda się ustalić kim jest sprawca, zostanie on ukarany nie tylko za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, kolizji, czy wypadku, ale także za zbiegnięcie z miejsca zdarzenia. W takiej sytuacji szkodę zlikwiduje jego ubezpieczyciel OC. W sytuacji jednak gdy sprawca zdarzenia nie posiadał ważnego w dniu zdarzenia ubezpieczenia OC lub gdy nie zostanie on zidentyfikowany odszkodowanie wypłaci Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Przeczytaj koniecznie: Kupujemy limuzynę za 65 tys. zł. Co wybrać?
Sytuacja w tych 2 przypadkach różni się jednak zasadniczo. Gdy sprawca jest nie ubezpieczony, UFG pokrywa szkody zarówno na mieniu, jak i na osobie. Jeżeli natomiast sprawca pozostaje niezidentyfikowany, Fundusz wypłaca odszkodowania za szkody na osobie, a za szkody na mieniu – tylko, jeżeli w wypadku dowolny uczestnik doznał obrażeń ciała. Jeżeli szkoda zostanie spowodowana przez niezidentyfikowanego sprawcę zawsze trzeba zabezpieczyć dowody na to, że odpowiedzialność za zdarzenie ponosi on. Biorąc pod uwagę, że UFG wypłaca świadczenia tylko, gdy w wypadku doszło do poważnych obrażeń ciała, a takie wypadki zawsze należy zgłaszać policji, należy po prostu zastosować się do tego obowiązku i zawiadomić policję.
Patrz także: Gdzie szukać śladów napraw powypadkowych
Nie ma potrzeby oczekiwania na zakończenie postępowania przez policję, czy następnie przez prokuraturę. Szkodę należy zgłosić jak najszybciej do wybranego zakładu ubezpieczeń, prowadzącego działalność w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, który przeprowadzi likwidację szkody. Zakład ubezpieczeń po dokonaniu likwidacji prześle akta szkody już do wypłaty do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
>>> Nowe kary za brak OC w przyszłym roku
Trzeba pamiętać, że zgłaszając szkodę mamy obowiązek udowodnić jej wysokość, dlatego musimy przedstawić wszystkie dokumenty, jakie w tym zakresie posiadamy. Oczywiście zakład ubezpieczeń także we własnym zakresie robi ustalenia co do odpowiedzialności za powstałą szkodę, m.in. kontaktuje się z policją czy prokuraturą. Jeżeli więc nie mamy notatki z policji, w niczym to nie przeszkadza, aby zgłosić szkodę. Fundusz ma obowiązek zaspokoić roszczenie w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości.