Zatankowałem więcej niż wynosi pojemność baku
Spotkaliście się z taką sytuacją? Podjeżdżacie na stację zatankować przed długą podróżą. Lejecie do pełna, poprawiacie do trzeciego odbicia. Zerkacie na dystrybutor, a liczba zatankowanych litrów jest... większa, niż pojemność baku podawana przez producenta. Jak to możliwe? Czy właśnie zostaliście oszukani? Niekoniecznie - by to zrozumieć, warto wiedzieć, jak wygląda układ paliwowy i ile tak naprawdę cieczy jest zdolny pomieścić.
Czy można zatankować więcej, niż wynosi pojemność zbiornika paliwa?
Odpowiedź na to pytanie jest krótka. Tak, do każdego samochodu można zatankować więcej, niż wynosi podawana przez producenta pojemność zbiornika paliwa. Po pierwsze - pojemność baku jest orientacyjna i nie musi wcale być podana precyzyjnie, po drugie, objętość samego zbiornika to nie wszystko. W pewnych okolicznościach jesteśmy w stanie wypełnić również przestrzeń, która niekoniecznie powinna być zajęta przez tankowane paliwo. Jak to się dzieje i dlaczego nie powinniśmy tego robić?
Tankowanie do pełna
Gdy tankujemy do pełna, w zbiorniku pozostaje nieco wolnej przestrzeni. Taka komora wypełniona powietrzem nie jest rzecz jasna przypadkowa. Po pierwsze, przydaje się, gdy rozgrzane paliwo i jego opary (na przykład pod wpływem temperatury) zwiększą objętość, po drugie, spełnia swoje zadanie przy prawidłowej pracy układu paliwowego. Warto wiedzieć bowiem, że pompa paliwa zasysa więcej cieczy niż potrzebuje silnik, a niewykorzystane paliwo wraca do baku. Taka cyrkulacja jest możliwa dzięki poduszce powietrznej - wolnej przestrzeni w baku.
Jak zatankować więcej niż wynosi pojemność baku?
W pewnych okolicznościach, da się zatankować więcej, niż wydaje się to możliwe. Takie wypełnienie baku w 110 czy 115 procentach występuje np. gdy paliwo leje się powoli lub z przerwami, a układ odpowietrzania ma czas, by spełnić swoje zadanie. Zatankowanie "ponad normę" nie stanowi problemu również wtedy, gdy samochód podczas tankowania jest nieco pochylony w odpowiednią stronę. Wreszcie, tankowanie z przerwami i bujanie auta na boki praktycznie w każdym aucie pozwoli zalać więcej paliwa, niż obiecuje pojemność baku. Oczywiście to ostatnie trudno jest zrobić przypadkowo...
Czy stacje oszukują?
Może się jednak zdarzyć, że zatankowanie większej ilości paliwa niż wynosi pojemność baku jest efektem oszustwa. Jak podaje "Auto Świat", powołując się na raport NIK, aż na 14% stacji sprzedawane paliwo jest niedokładnie odmierzane. Nie dziwi również fakt, że ewentualne odchylenia są na niekorzyść tankujących kierowców. Jeśli mamy uzasadnione wątpliwości co do ilości zatankowanego paliwa, możemy zgłosić nasz przypadek do UOKiK-u lub Inspekcji Handlowej. Kontrole na stacjach są rzadkie, ale dość regularnie wykazują nieprawidłowości. Oszustwo na ilości zatankowanej benzyny, autogazu lub oleju napędowego są więc rzadkie, ale całkiem możliwe.