Z wymianą opon na zimowe lepiej nie czekać do pierwszych opadów śniegu. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że różne rodzaje ogumienia zachowują się zupełnie inaczej w zależności od temperatury, a kilka stopni różnicy może drastycznie zmienić parametry opon. Wielu kierowców zadaje sobie pytanie - czy wymieniać już opony na zimowe? Rzut oka w prognozy pogody pomoże nam na nie właściwie odpowiedzieć.
Polecany artykuł:
W ostatnich dniach w całej Polsce mogliśmy obserwować poranne przymrozki, a noce są już naprawdę chłodne. Temperatury spadające do 2-3 stopni Celsjusza i maksimum kilkanaście stopni w dzień to typowa jesienna aura, która potrafi napsuć kierowcom krwi. Pół biedy, jeśli chodzi tylko o konieczność skrobania szyby ze szronu. Wyjazdy z uliczek czy rzadziej uczęszczane drogi potrafią być naprawdę śliskie. Choć temperatury przekraczają jeszcze 10 stopni w ciągu dnia, jest grupa kierowców, w przypadku których wymiana opon na zimowe nie jest wcale złym pomysłem.
Patrz na temperaturę
Mowa o kierowcach, którzy ruszają swoje auta niemal wyłącznie wczesnym rankiem i późnym wieczorem. Jeśli jeździmy autem głównie wtedy, gdy temperatury spadają do poziomu 2-5 stopni Celsjusza, warto mieć na uwadze, że wówczas o wiele lepiej sprawdzą się opony zimowe. Pełnię możliwości i znaczącą przewagę nad ogumieniem letnim, zyskują one gdy temperatura spada do 6 stopni.
Patrząc na prognozy pogody i rozważając wymianę opon na zimowe, warto kierować się również indywidualnymi kryteriami. Kiedy jeździmy samochodem najczęściej? Czy użytkujemy go w nocy i wtedy, gdy temperatura jest najniższa? A może ruszamy go rzadko i pojazd służy nam do weekendowych wyjazdów w ciągu dnia? Wszystkie te czynniki mają wpływ na to, kiedy wymiana opon będzie dla nas optymalna.
A może opony całoroczne?
Wartym rozważenia wyjściem jest również zakup opon całorocznych. Ogumienie uniwersalne oferuje dziś całkiem przyzwoite parametry i choć zużywa się nieco szybciej niż letnie, oferuje właściwości jezdne na przyzwoitym poziomie, szczególnie w naszym, umiarkowanym klimacie. Opony całoroczne nie są w 100% bezobsługowe (trzeba je wyważać i warto również zamieniać je na osiach) ale zdejmują z naszej głowy jedno dodatkowe zmartwienie w postaci sezonowej wymiany gum.