Choć kampery i przyczepy kempingowe oferują dziś wysoki poziom komfortu i masę udogodnień, niektórym caravaning kojarzy się z zimnem i koniecznością ubierania się na cebulkę. To prawda, że w kamperach jesteśmy znacznie bliżej przyrody i warunków atmosferycznych, które w domowych warunkach oglądalibyśmy tylko zza okna, ale w nowoczesnych konstrukcjach nawet ciepłolubnym nie powinno być zimno. Odpowiada za to ogrzewanie postojowe i solidna izolacja termiczna.
Sprawdź: Czy kamper jest tańszy niż hotel? Porównujemy CENY wakacji
Camper-van, którego testowaliśmy, czyli Renault Master z zabudową firmy Ebacamp, ma duże, przesuwne drzwi. Normalnie służyłyby do załadunku towaru (taki camper-van bazuje na blaszaku) - tu pełnią rolę drzwi wejściowych do domu na kołach. Do Mastera łatwo jest więc wpuścić powiew chłodnego powietrza, ale równie proste będzie ponowne ogrzanie jego wnętrza.
Za komfort termiczny odpowiada dobrze znane Webasto. W testowanym camperze jest to układ o oznaczeniu AT2000 STD zasilany "dieslem". Ciepło rozprowadza z kolei system wentylacji Truma, który przekazuje powietrze do łazienki i do części sypialnej. Tylko dwa nawiewy wystarczają do nagrzania wnętrza campera, choć jeden dodatkowy wylot zdecydowanie by się przydał.
Pierwszej nocy w kamperze poczułem lekki chłód, ale sam byłem sobie winny
Zapomniałem ustawić elektroniczny termostat na funkcję podtrzymywania temperatury. W środku nocy zerknąłem na termometr, który pokazywał 14,7 stopnia Celsjusza (na zewnątrz było 7 stopni). Bez wahania włączyłem więc ogrzewanie, a po minucie spod łóżka zaczęło dobiegać szybkie stukanie. To praca pompy paliwa, które podaje świeżą ropę naftową do piecyka Webasto. Ten zamienia ją dla nas w słodkie ciepło i po 10 minutach temperatura wzrosła do 16 stopni. Pół godziny wystarczyło do osiągnięcia zadanych 20 stopni Celsjusza. Po dogrzaniu wnętrza nawiew przechodzi w stan uśpienia, a cały układ uruchamia się doraźnie, gdy w kabinie zrobi się zbyt zimno.
Jeszcze cieplej jest w łazience Mastera, gdzie na małej przestrzeni znajduje się drugi nawiew. Bez kłopotu ogrzejemy pomieszczenie do temperatury, która pozwoli na komfortowy prysznic.
Pisaliśmy: Kampery i przyczepy będą hitem wakacji. Ile kosztuje wypożyczenie domku na kołach?
Wady tego rozwiązania, z punktu widzenia ciepłolubnego śpiocha, kończą się na hałaśliwej pracy pompy paliwa. Nie generuje ona może przesadnie głośnych dźwięków, ale w nocy wszystko wydaje się być głośniejsze. Osoby, które śpią lekko mogą narzekać, na rytmiczny stuk, którego efekt potęguje całkiem dobra izolacja akustyczna campera od Ebacamp. Dobra izolacja termiczna jest z kolei ważna dla zdolności utrzymywania ciepła. Na poniższym zdjęciu widać, ile miejsca zajmuje warstwa izolująca wnętrze od chłodu i hałasów.
Wniosek jest prosty - w kamperze da się zmarznąć, ale dzieje się to przede wszystkim wtedy, gdy zapomnicie w porę włączyć ogrzewanie. Poprawnie działające Webasto zmniejsza szanse na odczuwanie chłodu niemal do zera, choć swoje doświadczenia opieram na kilku nocach spędzonych w śpiworze. Jeśli nie wychodzimy z pojazdu zbyt często, wnętrze nie wychłodzi się zbyt szybko. Nie dziwi mnie fakt, że nie brakuje zapaleńców, którzy kamperami ruszają nawet na narty! W alpejskich miejscowościach widok domów na kołach nikogo nie dziwi.