Ósemka
Pilotażowa edycja programu "Drogi zaufania" realizowana była od lipca do grudnia 2007 r. na drodze krajowej nr 8 - najdłuższym i najniebezpieczniejszym szlaku komunikacyjnym w naszym kraju. To na tej trasie doszło do jednego z najtragiczniejszych wypadków samochodowych w Polsce, w którym śmierć poniosło 12 licealistów z Białegostoku jadących z pielgrzymką na Jasną Górę. W ramach programu "Drogi zaufania" drogowcy prowadzili wzmożone prace inżynieryjne na całej długości krajowej ósemki. Ustawiono też ponad sto fotoradarów. W efekcie liczba śmiertelnych ofiar wypadków samochodowych na drodze krajowej nr 8 spadła o 28 proc. Wynik jest tym lepszy, że w tym samym czasie na wszystkich drogach w kraju liczba ta wzrosła o ponad 6 procent!
Osiem
W tym roku do akcji włączono kolejnych osiem dróg krajowych. W konsekwencji programem prowadzony jest w całej Polsce na trasach o numerach od 1 do 9. Na drogach tych prowadzone będą remonty, zaplanowane przez ekspertów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz inżynierów z politechnik Krakowskiej i Gdańskiej. Chodzi o to, by w miejscach, gdzie dochodzi do największej liczby wypadków, zniwelować niebezpieczeństwo. Przy dziewięciu drogach zamontowanych zostanie też kolejnych 450 fotoradarów.
Osiemdziesiąt osiem
W 2009 r. do programu "Drogi zaufania" dołączy 88 kolejnych tras. Akcja prowadzona będzie odtąd na wszystkich drogach krajowych. Prace remontowe, kontrole radarowe oraz akcje edukacyjne doprowadzić mają do spadku w 2013 r. liczby ofiar śmiertelnych na drogach krajowych o 75 procent.
Bezpiecznych osiem
Wzmożone remonty prowadzone będą w tym roku na drogach krajowych o numerach od 1 do 9. To element programu "Drogi zaufania".
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) remontuje wszystkie drogi, którymi zarządza. W tym roku działania inżynieryjne prowadzone są na 891 fragmentach tras w całej Polsce. Szczególnie intensywnie drogowcy pracują jednak na drogach krajowych o numerach od 1 do 9. Te szlaki komunikacyjne objęto bowiem programem "Drogi zaufania".
Remonty na nich zostały szczegółowo zaplanowane przez ekspertów GDDKiA oraz inżynierów z politechnik Gdańskiej i Krakowskiej. Prace mają poprawić bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg, a więc nie tylko kierowców i pasażerów, ale również pieszych i rowerzystów. W wielu miejscach wymieniana jest nawierzchnia, drogowcy przebudowują skrzyżowania, wytyczają lewoskręty i montują sygnalizacje świetlne.
Wykładane są również chodniki i ścieżki rowerowe, oświetlane przejścia dla pieszych, instalowane barierki ochronne. Z poboczy znikną też zbędne przeszkody, które w sytuacji nagłego zjazdu z pasa ruchu mogą okazać się śmiertelną pułapką.
Zadaniem wszystkich prac inżynieryjnych jest poprawa bezpieczeństwa. Po zakończeniu remontów drogami pojedziemy płynniej, choć niekoniecznie szybciej. Poprzez wytyczenie wysepek i optyczne zwężenie jezdni drogowcy chcą skłonić kierowców do wolniejszej jazdy. I słusznie, bo jak dowodzą policyjne statystyki, główną przyczyną wypadków drogowych jest nadmierna prędkość. Co ciekawe, tragiczne zdarzenia mają najczęściej miejsce na prostych odcinkach dróg przy bardzo dobrej pogodzie. Policja tłumaczy to tym, że w takich sytuacjach kierowcy chętniej wciskają gaz do oporu. O tragedię wówczas nietrudno!