- System nie jest jeszcze doskonały - tak "Dziennikowi Gazecie Prawnej" segregację kierowców tłumaczy jeden z inspektorów transportu drogowego. Chodzi o to, że z powodu luki w sieci fotoradarowej, system nie wystawia mandatów posłom i senatorom.
Powodem nie jest wcale immunitet, jaki ich chroni. Bo ciekawe jest to, że system jest ślepy tylko w przypadku parlamentarzystów. Wszystko działa już prawidłowo w stosunku do innych osób objętych immunitetem. Na przykład w przypadku sędziów i prokuratorów, ich bezpośredni przełożeni zostają poinformowani o wykroczeniu podwładnego.
>>> STRAŻ MIEJSKA w Warszawie coraz bardziej łupi kierowców - LISTA FOTORADARÓW w stolity <<<
Podobno trwają już pracę nad udoskonaleniem systemu. Kiedy będzie łapał łamiących prawo parlamentarzystów? Tu ze strony Inspekcji Transportu Drogowego pada tylko zapewnienie, że w "najbliższym czasie". Zysk z mandatów posłów i senatorów byłby nie mały. Od początku działania systemu CANARD radary sfotografowały 281 kierowców objętych immunitetem.