Posłom i senatorom fotoradary NIESTRASZNE - przez lukę w prawie NIE DOSTAJĄ MANDATÓW

2013-01-02 16:58

Fotoradary wyrastają na polskich drogach jak grzyby po deszczu i stały się prawdziwą zmorą kierowców. Okazuje się, że problemy zwykłych Polaków nie dotyczą parlamentarzystów. Fotoradary są ślepe na drogowe wykroczenia posłów i senatorów, którym mandaty nie grożą.

- System nie jest jeszcze doskonały - tak "Dziennikowi Gazecie Prawnej" segregację kierowców tłumaczy jeden z inspektorów transportu drogowego. Chodzi o to, że z powodu luki w sieci fotoradarowej, system nie wystawia mandatów posłom i senatorom.

Powodem nie jest wcale immunitet, jaki ich chroni. Bo ciekawe jest to, że system jest ślepy tylko w przypadku parlamentarzystów. Wszystko działa już prawidłowo w stosunku do innych osób objętych immunitetem. Na przykład w przypadku sędziów i prokuratorów, ich bezpośredni przełożeni zostają poinformowani o wykroczeniu podwładnego.

>>> STRAŻ MIEJSKA w Warszawie coraz bardziej łupi kierowców - LISTA FOTORADARÓW w stolity <<<

Podobno trwają już pracę nad udoskonaleniem systemu. Kiedy będzie łapał łamiących prawo parlamentarzystów? Tu ze strony Inspekcji Transportu Drogowego pada tylko zapewnienie, że w "najbliższym czasie". Zysk z mandatów posłów i senatorów byłby nie mały. Od początku działania systemu CANARD radary sfotografowały 281 kierowców objętych immunitetem.