Fotoradary wrócą już w marcu? GITD ma przejąć skrzynki strażników

2016-01-14 12:46

Tylko w Warszawie jest aż 27 zafoliowanych fotoradarów. Reporterzy "Super Expressu" dotarli do informacji, że urządzenia te zaczną działać najwcześniej w marcu. W tej sprawie mają odbyć się rozmowy miasta i straży miejskiej z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego. Strony będą ustalać koszty przejęcia żółtych skrzynek.

Półtora miesiąca - tyle najpewniej potrwa eldorado kierowców i swobodna jazda po Warszawie. Tyle mniej więcej zajmą procedury ponownego uruchomienia 27 stołecznych fotoradarów. - Jesteśmy w trakcie rozmów z miastem - mówi Łukasz Majchrzak z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym GITD. - Mogę tylko zdradzić, że zaoferowaliśmy, że możemy przejąć wszystkie urządzenia, które obecnie są zafoliowane - dodaje.

To przełom, bo wcześniej GITD chciał zająć się tylko niektórymi lokalizacjami. Szczegóły mają zostać ustalone między stronami 21 stycznia na spotkaniu w stołecznym ratuszu. Głównym tematem są oczywiście pieniądze. Władze miasta mogą wypożyczyć urządzenia bezpłatnie na kilka lat, ale GITD chciałby je mieć na własność i zapłacić najmniej, jak się da.

Przeczytaj: Folia na fotoradarach. Żółte skrzynki znikają z polskich dróg

Dojście do porozumienia nie oznacza jednak automatycznego powrotu fotoradarów. Dlaczego? - To kwestia zawarcia umów z operatorami prądu oraz zintegrowania oprogramowania z naszym obecnym systemem. Musimy też sprawdzić stan maszyn - mówi "Super Expressowi" Łukasz Majchrzak.

Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że termin włączenia ich do użytku w lutym odpada. Najwcześniej byłby to marzec, a i tak najpewniej nie dotyczyłby wszystkich żółtych skrzynek. Prawdopodobnie fotoradary będą włączane po kolei i może to potrwać nawet do czerwca. Do tego czasu kierowcy muszą ściągać nogę z pedału gazu na Pułkowej, Pileckiego, Rosochatej i w alei Stanów Zjednoczonych, gdzie działają fotoradary GITD.